bo to było wczoraj...
13:56:00
Obezwładnia mnie nieubłaganie uciekający czas. Choć często staram się go ujarzmić i spowolnić to najczęściej bywa tak, że sama łapię się na tym, że go nie mam. Dawniej, jeszcze w szkole, wydawało mi się że chwytam każdą chwilę, że wykorzystuję ją do cna a co więcej, czasu starczało mi na wszystko. Zaczynam podejrzewać, że Einstein coś namieszał i czas szybciej goni niż do tej pory. Jestem iście przekonana, że niegdyś minuta trwała dłużej a sekunda nigdzie się nie spieszyła. Ostatnio spojrzałam w kalendarz. Przewertowałam go sumiennie, przeanalizowałam większość dni i wyszło, że jak byk tydzień ma dni siedem a miesięcy jest dwanaście.
Matematycznie rzecz ujmując, kiedy odejmę dziesięć razy, dwanaście miesięcy od bieżącego roku to wynik uświadomi mi, że mniej więcej na przełomie lutego i maja odbyły się dwa, chyba najważniejsze, wydarzenia w życiu każdego uczniaka. Bal studniówkowy i egzamin maturalny. Każdy już wtedy sądził, że jest dorosły. Że góry da się przenieść. Że wreszcie wszystko wolno. Świat stanął otworem, a bramy beztroskiego życia właśnie się uchylają. To było niedawno. Jeszcze chwilę temu widziałam ich na korytarzu, rozmawialiśmy, śmialiśmy się. Robiliśmy głupie miny do aparatu choć nikt wtedy nie słyszał o selfie. Nikt nie przejmował się ilością lajków bo wystarczył nam uśmiech. Pisaliśmy liściki na lekcjach, tworząc zatrważające historie dowiadując się o sobie od siebie. Shareowaliśmy prace domowe i pomoce naukowe na sprawdzianach, nie oczekując nic w zamian. Dzwoniliśmy do siebie wieczorami, choć kilka godzin wcześniej widzieliśmy się w szkole. Tak po prostu, żeby pogadać.
Pomimo, że każdy z nas ruszył podbijać swój świat to po dwunastu miesiącach razy dziesięć, spotkaliśmy się ponownie. I wiecie co?
Nic się nie zmieniliśmy!
8 komentarze
uwielbiam takie proste i modne stylizacje :)
OdpowiedzUsuńJa też! Dzięki że wpadłaś :)
Usuńmusze wyszperać z szafy moją jeansową katanke ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Koniecznie :)
UsuńBeautiful pictures, beautiful woman, beautiful attire
OdpowiedzUsuńThanks a lot!
UsuńBardzo dziękuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylówa, a w bluzce to się zakochałam <3 już na podobną poluję ;)
OdpowiedzUsuńTradycyjnie zapraszam do siebie:)
ostatnio na blogu moja lista wiosennych konieczności :)