To co mnie tak bardzo zaskakuje to magazyny modowe, z poradami i mądrymi teoriami na temat wyglądu. Jak się ubrać lub nie ubrać na jesień, jaka fryzura pasuje i jak usunąć kurzajki.
Określić swój kształt twarzy? Heh! Nie lada wyczyn dopasować się do wytycznych podanych pod przykładowym zdjęciem z którego zalotnie spogląda Jennifer Aniston lub Sandra Bullock. No cóż, nie udało się.
Jakie fryzury są teraz na czasie? Zagadka godna Sherlocka Holmesa. Bo kiedy posłuchasz Tiny lub Claudii i zetniesz swoje długo hodowane loki na pazia lub irokeza...wyjdzie na to, że celebryci już tak nie noszą i cały misterny plan legł w gruzach.
Nie nadążam i nie podążam.
płaszcz- Mango
t-shirt- second hand
koszula- second hand
spodnie- River Island
buty- Nike Air Max
torba- Zara
11 komentarze
kolejny post o niczym....szanuj swoje czytelniczki i nie traktuj ich jak idiotki. Czytasz Tinę? Czy wyśmiewasz się z jej czytelniczek bo nie bardzo rozumiem o co chodzi? A co w tym złego żeby zainspirować się fryzurą z Claudii?
OdpowiedzUsuńJaki był przekaz Twojego postu? ... Zagadka godna Sherlocka Holmesa
Szanuje swoje czytelniczki i nikogo nie traktuje jak idiotę....najwidoczniej Ty mój drogi Anonimie nie czytasz ze zrozumieniem gdyż przekaz był taki ze ciężko jest nadążyć za trendami....Jeśli według Ciebie post o niczym? trudno...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW zasadzie to zgadzam się z Panią Asią - ciężko jest nadążyć za modą.
OdpowiedzUsuńPani Joanno wiem o czym Pani chciała napisać ale nie uchwyciła Pani tematu interesująco. Bardzo spłyciła, może warto by było napisać jakie są trendy i co wybrać dla siebie....piszę Pani że nie podąża za trendami... nie zgodzę się - białe trampki plus jeansy = trend. Biały podkoszulek z napisem = trend. Podążanie za trendami to bardzo ciekawy temat, szkoda że nie został rozwinięty, brak porady, podsumowania, wniosków. Pisze Pani bloga w jakim celu? pokazuje swoje stylizacje w jakim celu? Dorosła kobieta mająca dziecko i aspirująca do blogerki modowej pisze że w Tinie radzą jak usunąć kurzajki.....warto chyba napisać coś głębiej... Kasia
OdpowiedzUsuńPani Kasiu, na stronie "o mnie" jest dokładnie napisane dlaczego prowadzę bloga to po pierwsze. Po drugie nie aspiruje do blogerki modowej...prowadzę bloga dla przyjemności, w celu zrobienia czegoś innego, ciekawszego niż codzienna rutyna. A z tymi kurzajkami to miało wyjść "pól żartem pół serio" :). Ponadto nie zamierzam pisać na blogu w co jestem ubrana bo to widać na załączonych zdjęciach a opisuje to co mnie otacza i akurat się dzieje w moim życiu. Dziękuję za komentarz.
UsuńJa się w życiu tak nie uśmiałam z komentarza, jak z tego "krytycznego", "negatywnego" na samej górze :D Ludzie, nawet gdyby Asia napisała dokładnie to, co anonim reklamujący gazety dla kobitek chciałby zobaczyć, to dzień później wysmarowałby tu krytyczny elaborat - że źle, niepoprawnie politycznie-modowo i debilnie ogólnie.....
OdpowiedzUsuńLudzie kochani, a może tak znajdziemy sobie inne hobby niż tylko objeżdżanie innych i wywalanie swoich frustracji w formie anonimowego "hejtu"? Aśka znalazła i chwała jej za to - baw się dobrze Asiu, pisz, przebieraj i po prostu ciesz tym, co tworzysz. Hejterom mowimy - pocałujcie nas w obiektyw :)
Agata Pliszkiewicz-Górska
a ja chciałam tylko napisać, że świetnie Aska wyglądasz- tyle lat Cię nie widziałam, a Ty nic się nie zmieniłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fit
oj tak...sporo czasu minęło:) ojjj a myślałam że jakaś zmiana na lepsze :) buzka
UsuńAsiu, bardzo przyjemnie czyta się Twoje posty. Cieszę się, że mimo wielu obowiązków znajdujesz chwilkę dla siebie. Nie przejmuj się negatywnymi komentarzami, ponieważ ZAWSZE znajdzie się ktoś, kto nie będzie mógł się powstrzymać od napisania czegoś niemiłego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Kasia Bogdał
Dziekuję Kasiu za komentarz :)
Usuń